Zapraszamy do Galerii Atelier Ryszarda Karczmarskiego w Chełmie, na wystawę fotografii Adama Czarniewicza – „Obrazy Nieświadomości”. Wernisaż i spotkanie autorskie odbędzie się 19 maja 2023, o godz. 18:00 w siedzibie Galerii w Chełmie, przy ul. Lwowskiej 24.
„OBRAZY NIEŚWIADOMOŚCI”
„Sny to natura, która nie nosi się z zamiarem zmylenia nas, lecz mówi to, co ma do powiedzenia, tak jak potrafi”
Karl Gustaw Jung
Od początku dziejów ludzkości zastanawiamy się, czym są sny. Mimo prowadzonych przez stulecia wnikliwych badań, nadal nie udało się dowiedzieć o nich wszystkiego.
W każdej sekundzie jesteśmy bombardowani tysiącami różnych bodźców. To co słyszymy, co czujemy, widzimy, to co w danej chwili spożywamy itd. Te wszystkie bodźce są odbierane przez poszczególne zmysły naszego organizmu i interpretowane jako np.: ulubiona piosenka, konkretny kolor, smak czy zapach.
Innymi słowy, podczas dnia nasz mózg odbiera bodźce z otoczenia i na ich podstawie tworzy obraz świata, który postrzegamy.
Dawniej nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że sen jest stanem, na który składa się kilka cyklicznie powtarzających się faz. Był on dla ludzi wyłącznie czasem odpoczynku i odprężenia. Dzięki badaniom prowadzonym przez tysiąclecia wiemy dziś o nim znacznie więcej, choć jeszcze nie wszystko.
Według teorii Zygmunta Freuda sny ujawniają wgląd w nasze ukryte pragnienia i emocje. Inne prominentne teorie sugerują, że sny wspomagają tworzenie pamięci, rozwiązywanie problemów lub są po prostu produktem przypadkowej aktywacji mózgu.
Freud, uważany za ojca psychoanalizy, na początku lat 1900 stworzył obszerne teorie na temat snów. Wyjaśniał sny jako przejawy głębszych pragnień i lęków, często związanych ze wspomnieniami z dzieciństwa lub obsesjami. Według niego, sny są uważane za wiadomości wysyłane przez naszą nieświadomość i służą jako pomost między świadomymi i nieświadomymi procesami i utrzymują stałą równowagę umysłu.
Interpretowanie snów jest tym, co zaś Karl Gustaw Jung nazywa „aktywną wyobraźnią”. W niej nawet najbardziej rozpaczliwe koszmary mogą być przesłaniem z podświadomości, które ma doprowadzić do wewnętrznego uzdrowienia i rozwiązania problemów życia codziennego.
Potęga podświadomości jest ciągle niedoceniana. Wielu z nas ma tendencje do dualistycznego spostrzegania natury człowieka, chociaż już dawno dowiedziono, że istnieje nierozerwalny związek między duszą (psyche) i ciałem (somą). Umysł i ciało są jednością, komunikują się ze sobą za pomocą procesów biochemicznych, impulsów nerwowych i hormonów, a jakość tej komunikacji manifestuje się w naszych zachowaniach
i decyduje o stopniu wewnętrznej równowagi.
Sen i marzenia senne są zjawiskiem fizjologicznym, a jednocześnie jakże są bogate w materiał o treści w znaczeniu psychologicznym. To powiązanie wymiaru materialnego i psychologicznego występujące w snach przypomina dawne pytanie o naturę naszej psychiki.
Zjawisko doznań lub marzeń sennych jest w tej odwiecznej dyskusji istotnym punktem odniesienia. Stosunek nauki i kultury do marzeń i doznań sennych może być wskaźnikiem ogólnej postawy wobec sfery nieświadomej marzeń czy doznań i spontanicznej twórczości, która wyłania się spoza głównego strumienia świadomości. Zdarzenia ze sfery snów rozgrywają się w luźnej strukturze i niespójnej przestrzeni fizycznych zjawisk. We śnie występują wieloznaczne odniesienia społeczno-symboliczne oraz kulturowe a także wyodrębnia się wielość tożsamości psychicznej. W treściach snu wkraczają również warstwy znaczeń egzystencjalnych, metapsychologicznych i metafizycznych. Szczególnym zjawiskiem obserwowanym w doznaniach czy marzeniach sennych jest wielopoziomowość świadomości oraz zróżnicowane poczucia indywidualnej tożsamości. Bogactwo symbolicznych konfiguracji w stanie jawy może fascynować, niepokoić, dziwić lub przerażać. Można zatem rzec, że obszar snów jest znamiennym rodzajem dialogu esencji z egzystencją, transcendencji z immanencją, ducha z materią, podmiotu ze światem obiektywnym czy wręcz iluzji z rzeczywistością.
Każdy z nas posiada jakieś marzenia, których strzeże jak największego skarbu. Często nawet nie mówimy o nich na głos, w obawie, że się nie spełnią. Marzenia są nieodłączną częścią naszego istnienia, dzięki nim mamy cel w życiu i mamy do czego dążyć. Każdego dnia przecież oddajemy się fantazjom. Mogą one być siłą motywującą do działania, pięknym snem lub nawet ucieczką od rzeczywistości. Nasze marzenia spełniają najróżniejsze funkcje zmieniające się ze względu na towarzyszące im okoliczności. W marzeniach mamy odwagę realizować swoje najbardziej skryte pragnienia, które tkwią gdzieś bardzo głęboko w nas.
To, o czym marzymy może być dla nas obrazem tego czego tak naprawdę w życiu oczekujemy i czego najbardziej nam brakuje. Marzenia to przecież nasze pragnienia. Są doskonałą motywacją do rozwoju, ludzkim bodźcem do działania, szukania nowych możliwości, a nawet tworzenia. Jednak trzeba być ostrożnym, ponieważ mogą się one spełnić w najmniej sprzyjającym momencie, kiedy człowiek jest już w zupełnie innym miejscu swojego życia.
Marzenia, zarówno te osobiste, jak i zawodowe, duże lub małe, to wyobrażenia, prośby, pragnienia, które chcemy zrealizować teraz lub które uwzględniamy w swoim życiu w przyszłości. Są rzeczą cudowną, ponieważ podnoszą naszą wartość jako istoty ludzkiej oraz pokazują, że można być kreatorem wielu zmian. W rzeczywistości dają nam życiowy cel. Swoją siłą tworzą nas lepszych, uczą wrażliwości i empatii. Są kluczem w rozwoju duchowym człowieka.
Prezentowany cykl surrealnych obrazów jest niejako parafrazą teatru Kabuki, gdzie celem stało się wdrożenie widza, tak jak w japońskim teatrze, w pełen ekspresji, śpiewu i tańca malowniczy świat wyobraźni – mojej wyobraźni. W tym przypadku muzykę, śpiew i taniec zastępują moje wyobraźnia zaś instrumentami są-jest estetyka czarno-białych kadrów.
Pragnę aby te obrazy czarno-białych fotografii nikogo nie pozostawiły obojętnym. Oglądając je chciałbym by każdy mógł wyruszyć w swoją jedyną, niepowtarzalną podróż do wnętrza siebie, a do tego zmierzyć się z własnymi emocjami i wyobrażeniami. Snuć własne, indywidualne marzenia tak bardzo nam potrzebne.
Dobrze jest czasem zamknąć się na echo świata zewnętrznego aby na chwilę wsłuchać się w siebie…
– Adam Czarniewicz, Łomża ‚2023
ADAM CZARNIEWICZ
Urodzony w 1968 roku w Ełku. Mieszka i pracuje w Łomży. Jest absolwentem wydziału Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu w Białymstoku oraz Akademii Fotografii i Przedsiębiorczości w Białymstoku o kierunku fotografia.
Zajmuje się szeroko pojętą sztuką fotografii. Uprawia wszystkie gatunki tego medium.
Uczestnik wystaw zbiorowych (w tym międzynarodowego festiwalu wymiany doświadczeń i myśli twórców ze Wschodniej i Zachodniej Europy – Białystok Interphoto 2017) a także krajowych i międzynarodowych konkursów fotograficznych.
Autor wystaw indywidualnych: „Kiedy zamykam oczy” Galeria pod Arkadami na Starym Rynku (2020 Łomża), „Nieistniejące światy” Centrum Kultury w Łomży (2023 Łomża).
Szczególnie interesuje się fotografią człowieka w otaczającym go świecie.
Od roku 2018 jest członkiem łomżyńskiego Klubu Fotografii NURT.
Wystawa fotografii Adam Czarniewicz – „Obrazy Nieświadomości”
Wernisaż i spotkanie autorskie
Sobota, 19 maja 2023, godz. 18:00